Analiza opinii doradców finansowych oraz przedstawicieli usług finansowych opracowana została na podstawie ankiety jednego z liderów funduszy zagranicznych w Polsce. Ok. 54 proc. doradców uczestniczących w ankiecie potwierdziło, że w ostatnim roku ich klienci zmienili fundusze inwestycyjne na lokaty bankowe. 40 proc. doradców stwierdziło, że klienci poszukiwali alternatywnych sposobów inwestowania przez co starali się zdywersyfikować portfel inwestycyjny. Tylko 4 proc. doradców finansowych odpowiedziało, że ich klienci nie zmienili sposobu inwestowania. Klienci, którzy dalej inwestowali w fundusze decydowali się głównie na bezpieczne warianty: fundusze obligacji oraz fundusze walutowe. Za takimi rozwiązaniami opowiedziało się 75 proc. doradców. 14 proc. doradców dało odpowiedź, jakoby ich klienci inwestowali w fundusze lokujące kapitał w akcjach. Najmniejszy odsetek doradców stwierdziło, że ich klienci inwestowali w fundusze oparte na udziałach w rynkach nieruchomości.
Polscy inwestorzy najczęściej wybierają Europę, jako miejsce inwestycji – 47 proc. odpowiedzi doradców. 20 proc. doradców finansowych stwierdziło, że ich klienci inwestują na rynkach światowych. Dużą popularności cieszyły się także rynki azjatyckie. Inwestorzy lokujący kapitał za granicą, nastawiali się na długoterminową inwestycję. Polscy inwestorzy wg odpowiedzi doradców finansowych, posiadają tylko 10 proc. aktywów w funduszach zagranicą. Ok. 13 proc. klientów w ogóle nie inwestuje zagranicą.
Z ankiety wynika, że największą przeszkodą w inwestowaniu w fundusze zagraniczne jest brak wiedzy na temat rynków światowych. Tak odpowiedziało 57 proc. doradców. 28 proc. stwierdziło, że polscy inwestorzy uważają rynki zagraniczne za bardziej ryzykowne.
Słabe rozpoznanie rynków zagranicznych oraz postrzeganie funduszy, jako ryzykowną inwestycję sprawia, że polscy inwestorzy przenoszą swoje oszczędności z rynków kapitałowych do banków. Głównymi aktywami, na których lokowany jest kapitał są lokaty bankowe. Zmianom w myśleniu inwestorów sprzyja także zła sytuacja na rynkach finansowych spowodowana, nadmiernym zadłużeniem niektórych państw strefy euro. W najbliższej przyszłości, doradcy finansowi przewidują podtrzymanie istniejących tendencji.